Czy grupy wsparcia są potrzebne? Czy rozmawianie o mojej stracie, otwieranie tej rany po raz kolejny ma jakiś sens? Jeszcze przed grupą zupełnie nieznanych ludzi? Jak oni mogą mi pomóc? Co ja im mogę dać?
Myślę, że potencjał grup wsparcia jest wciąż niedoceniany. A przecież człowiek właśnie w grupie realizuje wiele swoich potrzeb – potrzebę przynależności, szacunku. Potrzebę bycia wysłuchanym, zauważonym, potrzebę bezpieczeństwa. Myśląc o grupach wsparcia dla osób w żałobie myślę przede wszystkim o ich ogromnym potencjale.
Żałoba jest procesem. Procesem doświadczania straty, przeżywania jej i stopniowej adaptacji do życia bez ukochanej osoby. To czas, w którym pojawiają się przeróżne emocje i myśli, które wpływają i manifestują się także poprzez nasze ciało, zachowanie. Jej przebieg i długość trwania są bardzo indywidualne. Strata dziecka jest stratą szczególną, bo jest to doświadczenie absolutnie wbrew naturze. Rodzice doświadczający tej straty często (to nie jest reguła, pamiętajmy o tym) mają poczucie niezrozumienia. To niekiedy powoduje, że zaczynają się odsuwać i unikać kontaktów z rodziną, przyjaciółmi. Jest też druga strona – nierzadko to przyjaciele i rodzina wycofują się z kontaktu. Z lęku przed zranieniem, urażeniem, powiedzeniem czegoś niewłaściwego. „Nie będę się narzucać, oni tam na pewno mają wsparcie.” – pomyślało 10 osób… Pojawia się poczucie odtrącenia, pogłębia się poczucie pustki, osamotnienia, smutku.
Grupa wsparcia często jest właśnie odpowiedzią na to wycofanie, na poczucie niezrozumienia, opuszczenia. Spotkanie z osobami, które mają podobne doświadczenie ma ogromny potencjał wsparciowy. Te spotkania, historie, perspektywy, sposoby działania mogą być inspiracją do wzrostu, inspiracją do zmiany. Zmiany działania, zmiany strategii radzenia sobie; przetrwania, zmiany sposobów komunikacji. To wspólne bycie, towarzyszenie bez oceniania, bez chowania tego, co bolesne jest ogromną wartością. A otwieranie tych przeżyć, emocji, myśli w bezpiecznej przestrzeni jest drogą do oczyszczenia, do stopniowej adaptacji. Taka grupa to także możliwości zyskania nowej wiedzy, nowego spojrzenia. Perspektywa doświadczania żałoby ukazywana jest na różnych płaszczyznach – duchowej, psychologicznej, medycznej, prawniczej.
Piszę o tym nieprzypadkowo. W Radomiu ruszyła właśnie GRUPA WSPARCIA DLA RODZICÓW PO STRACIE DZIECKA. Grupa organizowana przez Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Radomskiej to pierwsza taka grupa w Radomiu. Spotkania odbywające się raz w miesiącu prowadzone będą przez specjalistów różnych modalności.
Kolejne spotkanie odbędzie się 21.03 o g. 16:30. Będę miała zaszczyt je poprowadzić.
Serdecznie zapraszamy i polecamy Waszej uwadze.
Katarzyna Binkiewicz